Uczennice klas pierwszych Gimnazjum nr 3 w Zgierzu wywalczyły trzecie miejsce w finałach wojewódzkich piłki nożnej chłopców i dziewcząt turnieju „Orlika” o Puchar Premiera Donalda Tuska.

W fazie rozgrywek grupowych zgierzanki trafiły na drużynę z Łasku i UKS Sokół-Regnów.

Pierwszy mecz turnieju Gim 3 Zgierz wygrało z Łaskiem 2:1 ,w drugim zgierzanki uległy UKS Sokołowi Regnów 2:0.

W meczu półfinałowym Gim 3 Zgierz przegrało z drużyną z Chociszewa 2:0, by w meczu o trzecie miejsce znów spotkać się z drużyną Sokół-Regnów i tu podopieczne trenera Dariusza Rutkowskiego,  grające bez żadnej presji o wynik, w pięknym stylu wzięły rewanż za przegrany mecz grupowy pewnie pokonując UKS Sokół 2:0 i w całym turnieju zajmując trzecie miejsce.

 A o to, co o tym wydarzeniu powiedział trener drużyny i młode piłkarki:

Dariusz Rutkowski: „Cieszę się ogromnie z zajęcia trzeciego miejsca, które wywalczyła moja drużyna, choć nie ukrywam, iż na drużynie ciążyła ogromna presja wyniku. Dziewczęta wiedziały o co gra się toczy i na pierwsze trzy mecze turnieju wychodziły na boisko bardzo usztywnione. Widać było, że są spięte, dlatego gra się nie układała tak, jak byśmy chcieli i ciężko było awansować do finału. Dopiero w meczu o trzecie miejsce, gdy emocje już opadły, dziewczynki zgrały piękny futbol. Śmiem twierdzić, że to był najładniejszy mecz tego turnieju. Na boisku dziewczętom wychodziło wszystko, przeprowadzały jedną składną akcję za drugą, nie ustępowały pola przeciwniczkom grając bardzo ofensywny futbol, wywierając pressing na każdej pozycji i gdyby tak zagrały od samego początku turnieju, wrócilibyśmy do Zgierza mając w ręku wielki finał w Warszawie, a tak przychodzi cieszyć się nam z trzeciego miejsca, za które z całego serca chce dziewczynkom podziękować, gdyż w pełni na to zasłużyły. Przed nami pozostaje ciężka praca, nowe wyzwania, nowe równie ciekawe turnieje, w których postaramy się sięgnąć po najwyższe laury”.

Nadzieja Łukaszewicz: „W pierwszych meczach zagrałyśmy bardzo spięte. Nic nam nie wychodziło. Trochę przestraszyłyśmy się przeciwniczek i rangi turnieju. Bardzo chciałyśmy wygrać. Niestety nie udało się. Może w innych turniejach będzie lepiej. Cieszę się również z tego, że w tym turnieju mogły zagrać drużyny kobiece.”

Katarzyna Nadskakuła (bramkarka): „W pierwszym meczu bardzo trzęsły mi się ręce. Brakowało mi pewności. Może za bardzo chciałyśmy ten turniej wygrać i dlatego nie grałyśmy tak pięknie jak we wcześniejszych fazach eliminacyjnych. Jedynie w meczu o brąz zawalczyłyśmy na luzie i się nam udało!!!”

Weronika Kolec: „Cały turniej bardzo mi się podobał, otrzymałyśmy fajne nagrody. Poznałam nowe koleżanki ,a z dziewczynami z drużyny zintegrowałyśmy się jeszcze bardziej. Odkryłam, że chcę grać w piłkę, choć jest to zaskoczenie w domu. Mama się śmieje, ze nawet tata jak chodził do szkoły to nie potrafił grać w nogę, a córka potrafi! Bardzo podoba mi się atmosfera na zajęciach z piłki nożnej prowadzonych w naszym gimnazjum przez trenera Darka.”

Paulina Darul i Marta Świstacz: „Finały w Łodzi podobały nam się. Otrzymałyśmy za udział ładne komplety strojów sportowych i piłki do nogi. Zjadłyśmy smaczny obiad. Była sympatyczna atmosfera, więc miło spędziłyśmy czas”.

Brąz wywalczyły: brmkarka Katarzyna Nadskakuła, Paulina Darul, Katarzyna Simiana, Paulina Olejniczak, Weronika Darul, Angelika Żuchowska, Weronika Kolec, Patrycja Gawot, Nadzieja Łukaszewicz i Marta Świstacz.

FOTOGALERIA