GAZETKA
MIĘDZYSZKOLNA
 Czyli jak pracują Szkoły Aktywne
cofnij
Z rewizytą w Ślesinie
7 i 8 maja gościliśmy u naszych nowych przyjaciół w Ślesinie. Wyjazd ze Zgierza nastąpił w czwartek o godzinie 7:00, do Ślesina przyjechaliśmy ok. 9:15.
Jako pierwszą z wielu atrakcji okazała się wizyta w Gimnazjum im. Mikołaja Kopernika w Ślesinie. Uczniowie i nauczyciele gorąco nas przywitali. Po posiłku uczniowie naszej szkoły zostali podzieleni na kilkuosobowe grupy i przydzieleni wybranemu opiekunowi, którego zadaniem było oprowadzenie gości po budynku szkolnym. Zarówno wnętrze jak i teren wokół szkoły bardzo nam się podobał, byliśmy nim wręcz oczarowani.
Później udaliśmy się do muzeum.
Po wizycie w muzeum pojechaliśmy do OSiR-u, miejsca naszego zakwaterowanie podczas wyjazdu. Po rozpakowaniu bagaży i zapoznaniu się z "ośrodkiem" odbyliśmy rejs stateczkiem - "Pawełkiem".
Podczas niego wymienialiśmy zdania na temat pobytu, śpiewaliśmy piosenki i zastanawialiśmy się, jakie jeszcze atrakcje na nas czekają.
Po powrocie na suchy ląd udaliśmy się na obiad, żeby później silnymi owacjami nagradzać naszych kolegów, uczestników zawodów sportowych.
W piątek rano po zjedzeniu śniadania i pakowaniu strojów, rekwizytów i sprzętu muzycznego pojechaliśmy do Gimnazjum w Śliesinie, gdzie do godzin popołudniowych odbywały się zawody sportowe. Nasz występ odbył się jako pierwszy! Byłyśmy bardzo szczęśliwe kiedy po skończeniu tańca publiczność nagrodziła nas gromkimi brawami, to dla nas największą nagroda, kiedy widzom podoba się to, co dla nich robimy. W trakcie koncertu zaprezentowało się także nasze koło teatralne "Partykuła". Praca naszych młodych aktorów również została nagrodzona burzą oklasków. Na zakończenie imprezy dla osób niepełnosprawnych i lokalnej społeczności odbył się mecz siatkówki rozegrany pomiędzy drużynami ze Zgierza i ze Ślesina. Kibicująca publiczność świetnie się bawiła. Co chwilę wymyślaliśmy nowe teksty ,które miały na celu dopingować naszych zawodników. Wydaje mi się, że te chwile najbardziej utkwiły w naszej pamięci.
Należy wspomnieć, że oprócz uczniów i nauczycieli do Ślesina pojechali również nasi rodzice, przedstawiciele Komitetu Rodzicielskiego. Z dobrych źródeł wiemy, że nie tylko my wymienialiśmy się telefonami. Zaprzyjaźniły się również nasze mamy.
Ale przecież o to chodziło.
Szkoda, że musieliśmy tak szybko wyjechać. Mamy nadzieję, się niedługo znów się zobaczymy.
Do zobaczenia
Małgorzata Smolska
cofnij
|